W tej grze nie ma żadnej pornografii jest tylko bardzo lekka erotyka i tylko w paru
momentach (a i tak można sobie to wyłączyć).
F
Dokładnie, strasznie głupio określony gatunek. To typowa 'visual novel', jakkolwiek tego nie tłumaczyć.
Zgadzam się z wami. Najgorsze, że ktoś potem może trafić na tą stronkę i na starcie zrazi się do wspaniałej gry tylko dlatego, że całkowicie nietrafnie nazwana została tutaj "pornosem".
Samej erotyki jest w niej co kot napłakał i to zdecydowanie delikatnej, bez dozy wulgarności.
W Mass Effect nie masz pokazane, jak penis wchodzi w pochwę. W Katawa Shoujo owszem. W Mass Effect nie masz opisu odbywanego seksu analnego, w Katawa Shoujo owszem.
Nie ma tego dużo i nie jest to motywem przewodnim gry, ale elementy pornograficzne to ona zawiera.
ale erotyki w grze jest jak na lekarstwo. Równie dobrze można dać pornografia mass effectowi
W Mass Effect nie masz pokazane, jak penis wchodzi w pochwę. W Katawa Shoujo owszem. W Mass Effect nie masz opisu odbywanego seksu analnego, w Katawa Shoujo owszem.
Nie ma tego dużo i nie jest to motywem przewodnim gry, ale elementy pornograficzne to ona zawiera.
Dokładnie. Nic nie jest specjalnie zasłonięte, widzać wszystko, opisy stosunków też są dość śmiałe i jedyną różnicą pomiędzy prawdziwą pornografią jest ilość stosunków i... brak ruchu. Sam byłem zaskoczony sceną miłosną ze ścieżki Hanako, pomimo że widziałem już szalone wybryki ze ścieżki Emi i namiętne zbliżenia ze ścieżki Lilly. Sceny miłosne z Lilly paradoksalnie wydawały mi się najbardziej naturalne. Jestem na trzecim przejściu i stwierdzam że niektóre sceny miłosne potrafią być bardzo niezręczne. Niestety jak na dłoni widać, że były one pisane przez kogoś kto nie jest doświadczony w pisaniu o takich rzeczach albo przez inną osobę która nie pisała reszty ścieżki. Czy znaczy że są złe ? Nie w żadnym razie. Cieszę się że wreszcie zdecydowałem się zagrać w KS. Ta gra roztopiła moje serce.
Wydaje mi się, że owa "niezręczność", o której mówisz, jest zabiegiem jak najbardziej celowym. Przynajmniej moim zdaniem doskonale wpasowało się to w obraną konwencję.
Raczej nie chodzi tylko o konwencję, większość gier visual novel z podgatunku eroge i tak nie bawi się w opisywanie uczuć, autorzy chcieli po prostu pokazać jak niezręczny może być pierwszy seks i jakie odczucia temu towarzyszą. To się udało. W końcu bohaterami są nastolatki.
Minęły 4 lata i nadal nie poprawione. Czemu w ogóle przy visual novel opierających się na romansach nie ma gatunku romans? Jak przy filmach wystarczy drobny element i już film jest oznaczony jako fantasy, tak tu nie ma żadnych gatunków mówiących o tematyce gry (zresztą gatunku ludycznego tez nie ma, bo to VN, a nie gra tekstowa)
Jaki piszą na wiki:sceny seksu w tych grach występują, ale jest to tylko uzupełnienie do historii. Ja póki co zrobiłem tylko jedną ścieżkę i jedna scena w składziku mnie zaskoczyła. Choć chyba ta postać chciała spróbować zrobić to w ten sposób...
No jednak ten penis był. Nie ,,nagi,, Gra jest jednak na tyle piękna że każdy trochę wrażliwy człowiek który będzie w to grał nie będzie na takie sceny czekał.