Życiowy, prawdziwy film a mimo to niezwykle dowcipny, pogodny i radosny. Każda osoba ma swój charakter, relacje jak w prawdziwej rodzinie. Bardziej realistyczny niż Simpsonowie. Family Guy jest wynaturzony, więc porównywanie do tego serialu nie ma sensu. Ten film podnosi na duchu. Wszyscy tak naprawdę w tej rodzinie kochają się i wspierają. Jedyny element absurdalny - to uszy Louise. Podkreślają jej inność. Bo ona jest inna. Nie jest zła, ale inteligentna, bystra, samodzielna w myśleniu i inna. A jednocześnie pasuje do tej rodziny.