nie kojarzę za bardzo ani jego ról filmowych, ani dubbingu w jego wykonaniu, ale to, co dzisiaj (a właściwie już wczoraj) zrobił podczas koncertu "Wasz Kaczmarski", to mistrzostwo świata. Włączyłam ten koncert tylko dlatego, że miały tam wystąpić Strachy na Lachy, a okazało się, że to Borkowskiego chciałam słyszeć więcej i więcej