Jak w temacie: jako fan części pierwszej, która to tchnęła nową jakość i życie w tematykę zombiaczą, rozczarowałem się kontynuacją.
Fabuła, bardzo płytka i w sumie nic, czego już byśmy nie widzieli.
Postaci, trochę przejaskrawione, chyba miały być wyraziste w założeniu, ale co z tego, skoro profil\historia żadnej...
Scenariusz to pisał ktoś z planu Zombieland 2. Trzeci akt wygląda jak z gry komputerowej i ogólnie całość jest mega rozczarowująca - spadek jakości po znakomitej jedynce. Ten film wygląda jakby robiło Hollywood, gdyż jest mega odtwórczy i mało pomysłowy.
To ma być sequel kapitalnego Zombie Express ? Dałem radę obejrzeć do momentu jak zaczęli uciekać autem który chyba w całości został wyrenderowany przez jakiegoś studenta...albo z założenia miał być jakąś karykaturą jazdy wyścigowej. Szkoda czasu na tą produkcje
4 lata po wybuchu epidemii ex-wojskowy zostaje "zwerbowany" przez chińska mafię do odzyskania transportu 20 mln dolarów "porzuconych" w ciężarówce na półwyspie koreańskim. Wraz z ekipa trzech osób ma na to 3 noce... ale już pierwszej zaliczają FUGAZI.
Nowy element układanki - zombi w nocy posługują się słuchem…...
Reklamowanie filmu jako kontynuacji Train to Busan to dobry chwyt marketingowy. Tworcy polaczyli wydarzenia z jednej i drugiej czesci w jedna calosc formalnie, jednak to dwa rozne filmy i to jak rozne. Ban-do to po prostu slaby obraz o zombie. Slaba gra aktorska, slabe efekty, slaba fabula, ogolnie wsrod produkcji o...
więcej2 część to zupełnie inny film, bardzo słabe aktorstwo, efekty specjalne jak w grze, beznadziejny scenariusz. odradzam!
Pierwsza część mnie porwała. Oglądałem ze 3 razy. Wiem filmy o Zobiakach to raczej filmy, aby się odmóżdżyć, ale jedynka była naprawdę świetna. Ale dwójka to niestety bardzo duże rozczarowanie, powiedziałbym nawet, że gniot straszny.
Niesamowity chłam, aż nie wiem dlaczego to obejrzałem do końca, bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Ja nie wiem co z naszymi krytykami że oceny dali po 6 i więcej, dałem 3 bo szybcy i wściekli przy tym (chodzi o jazdę) wymiękają. A na końcu euforia radości, myślałem że rozpalą grill, a zombie przyniosą kiełbasę......
Zaczynając od tego że olano świetny wstęp który był bardzo mylny, skończywszy po zbyt dużej ilości CGI które było średnio/słabe.
Przykre że ten sam reżyser poszedł drogą na skróty, akcja dwójki może nie musiała się dziać na statku, ale mogli ładnie pokazać ciąg dalszy tego co działo się po jedynce, czyli ewakuacje...
jeżeli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu spekulacje o kinie, pozakulisowy apendyks:
the terrible sequel to it. and it looks like it cost five times what Train To Busan cost. not only it's terrible, he's trying to make Mad Max Fury Road....
"Fani rozczarowani", a garażowi krytycy miotają gromy z d*py. Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, a zastanawia się, czy kontynuacja dorównuje "jedynce", to niechaj wie, że jak najbardziej dorównuje.
Akcja dzieje się w Korei i jest następstwem wybuchu epidemii zombie, ale nic więcej obu części nie łączy. "Dwójka", to...
4 lata po wydarzeniach pierwszej części i pokazuje, jak pojawienie się Żywych Trupów w Korei wpłynęło na życie mieszkańców półwyspu. Nowa produkcja skupia się na tajnej misji byłego żołnierza, który musi udać się do jednego z zainfekowanych ośrodków, w których przeszła groźna epidemia w celu odnalezienia tajemniczego...
więcejTrochę słabszy od pierwszej części ale wiadomo było że ten film musi być już zgoła inny z drugiej strony czy to faktycznie kontynuacja Zombie express raczej wątpię, jedynie reżyser jest ten sam ale cała reszta już trochę inna ale to było jasne że dwa razy podobnego filmu nie mogą zrobić...
Ogólnie nie jest to jakieś...