Netflix ma dobra polską serię, dostajemy piątą produkcję którą ogląda się bez wstydu i zażenowania. Pierwszy polski film od lat który jest dobrze zagrany , dobrze napisany i bawi. Jest przy tym mądry, ciepły i wzruszający. Z czystym sumieniem jako rodzic daję 8/10
Wyrwałas z kontekstu :) tam było dobrze zagrany, dobrze napisany i bawi :) wieć jeśli znasz jakiś z ostatnich paru lat proszę napisz . Dobrze zagranych filmów mamy dużo tylko z reguły są to dramaty .
No tak, jeżeli chodzi, że mamy mało dobrze zagranych komedii to przyznaję rację, choć coś tam się znajdzie. Z ostatnich na myśl przychodzą mi "Nieznajomi", "Czarna owca", "Zupa Nic".
Polska wersja Nieznajomych była najsłabsza że wszystkich . Poza tym każdy z tych filmów to raczej film obyczajowy ale przyznaję rację to naprawdę dobre filmy szczególnie Czarna owca . Podsumowując nadal Noc w przedszkolu bije te filmy aspektem komediowym ,swoim ciepłem i mądrością.
Bije ciepłem i mądrością? Czy tylko mnie raziły przekleństwa w tym filmie, praktycznie na każdym kroku? Nie da się obecnie napisać scenariusza bez wulgaryzmów.
To jesteś chyba bardzo wrażliwy, bo w porównaniu do wielu polskich produkcji przekleństw jest jak na lekarstwo a jak już są, to uszy wcale nie więdną. Mimo przedszkola w tle jest to jednak produkcja typowo dla dorosłych a nie film familijny, wiec już nie przesadzajmy
"Nieznajomi" zjadają tę produkcję na śniadanie, także pod względem aktorskim. Jak dla mnie świetny remake, rozumiem, że oglądałeś wszystkie, skoro tak oceniasz? Z kolei "Zupa nic" bije na głowę "Noc..." pod względem ciepła i humoru.