klimat klimat i jeszcze raz klimat, i w pewnym momencie na horyzoncie pojawia sie bialy domek do ktorego przyjezdza Hoffman z laska i nagle wszystko sie sypło :/ klimat ulecial, cala sytuacja w domku czyli 3na jednego Hoffmana kryjacego sie za wyzej wspomniana laska to wzorowanie sie na naszych rodzimych sensacjach... ehh do tego momentu mialem gotowa 10 no i musialem zejsc az na 6.. I faktycznie Dustin Hoffman zagral w tym filmie swietnie ale tylko ból zęba :/
Nie zgadzam się, że DH "zagrał świetnie tylko ból zęba", uważam, że cała rola była dobra. Natomiast moim zdaniem film jest miejscami niespójny, np. właśnie wspomniana przez Ciebie sytuacja w białym domku - Janeway powstrzymuje tych dwóch zbirów przed zastrzeleniem Babe, a potem sam do niego strzela (skruszona i w ostatniej chwili "nawrócona" Elsa też mnie nie przekonuje). Moim zdaniem to trochę bezsensu, podobnie jak i pobicie Else w parku. itp.
Zgadza sie pod koniec robi sie dosyć niedorzecznie, szczegolnie że wszystko mu wygadali sami od siebie by znalazł dentystę.
Mogę się tylko pod tym podpisać. Mam dokładnie takie same odczucia względem tego filmu. Ostatnie 30 minut to nieporozumienie. Szkoda.