Ta Julie już trochę grała. Poważnie aż tak źle?

Beznadzieja, serio.

Jest to film na faktach. Mnie osobiscie sie dobrze ogladalo.

dokładnie, aktorzyny nie nadają się nawet do Mody na sukces :D

macie rację ten film to porażka ! nudny , przewidywalny ! już o od samego początku wiadomo kto jest sprawcą , nie wspomnę o grze aktorskiej głównej bohaterki która jest po prostu do bani ! laska zachowuje się jak rozkapryszona księżniczka poza tym mądrością to ona nie grzeszy .Nie wiem kto dobierał w pary głównych bohaterów ale absolutnie do siebie nie pasują :D Szkoda mi tylko Brendan'a Fehr'a bo to całkiem dobry aktor a zagrał w takiej kaszance .

Zgadzam się. Główna bohaterka niezmiernie irytująca, rozkapryszona i to jej się wszystko należy... Jej gra aktorska oparta na dwóch minach i przerażonym wzroku... Brendan chyba tęsknił na planie do Roswell...